Trump kontra Vermeer
Jeżeli komukolwiek wydaje się, że strategię Trumpa można wykorzystać w biznesie to czeka go ciężka lekcja i wielkie rozczarowanie. Ale jest coś, co z Trumpa może wziąć właściciel biznesu – umiejętność badania odbiorców, bez którego nie zbudujesz skutecznego komunikatu do rynku.
Nigdy w życiu nie wsiądę do 1-klasy pendolino. Nie chcę przebywać z rozhisteryzowanymi menedżerami, bo co z nich za menedżerowie? Jeden łączy się pilnie z adwokatem, drugi pędzi na rozprawę sądową, trzeci wykłóca się przez telefon z pracownikiem. Jest w nich coś z gada. No trudno mi obdarzyć ich serdecznością.
W drodze powrotnej wybieram ekspres do Pragi i odbywam podróż w 2 klasie, w towarzystwie 20-letniej dziewczyny o urodzie świnki Piggy.
– Co Pani myśli o Trumpie? – pytam ją, widząc, że wyrywa się do rozmowy.
– Ja tam nic złego w nim nie widzę. Mówi jak jest i ludziom się to podoba. No i bogaty jest, więc nie robi tego dla pieniędzy – mówi dziewczyna.
Język władzy sterowany przez gadzi umysł i dojście do celu po trupach ma z poważnym biznesem niewiele wspólnego. Wolę to powiedzieć głośno, bo jeden z prezesów dużego powiedział mi niedawno:
– Pani Olu, a może by tak wprowadzić strategie Trumpa? Powyciągać parę spraw prezesowi konkurencji i do boju. Odpowiedziałam mu klasykiem, że: „Prawie nie wiem co powiedzieć”.
Nie chcę tak żyć! A żyje tak co drugi prezes i menedżer. Żyją tak często właściciele biznesów. I najczęściej ci, którzy komunikują się pod dyktando gadziego umysłu. Gdzie w tym wszystkim kreatywność? Walka i ucieczka. Wbrew odwiecznym wartościom. Nie wspomnę o utracie pieniędzy, bo takie są konsekwencje utraty reputacji.
Wybór Trumpa na prezydenta to triumf gadziego umysłu nad cywilizacją i kategorią piękna.
Wybór Trumpa zszokował wszystkich.
Jak to się stało? – pytali mnie niektórzy.
A no stało się. I tu pojawia się coś, co biznes może wykorzystać, ale mądrze. Ktoś zrobił skrupulatną robotę badawczą i dokładnie zbadał co chcą usłyszeć wyborcy. Zdumiewa mnie niejednokrotnie przekonanie, że komunikacja to czyn intuicyjny. Otóż oświadczam, że nie jest i Trump od dawna – korzystając z doświadczeń biznesowych – dokładnie wiedział co zrobić, by zbudować skuteczny przekaz i konsekwentnie go komunikować. I zwyciężył gadzi umysł! Wylewanie rzeczy wcześniej niedotkniętych, bo przecież trudnych, więc urzędujący politycy w takich sprawach zwykle milczą. I nagle wychodzi ktoś, kto z nad wyraz wyrafinowaną bezczelnością mówi coś, co inni chcą usłyszeć. I oto jest. Nowy władca lepszego świata.
I niech mi ktoś powie, że komunikacja jest ostatnią z potrzeb biznesu. Będę polemizowała. Problem polega tylko na tym, że krótkoterminowe cele politycznych gierek, w biznesie dają fatalne skutki. Prezesie – od pierwszego dnia w firmie ludzie będą rozliczać każde twoje słowo, czuć każdą manipulację, a jak będą ją czuć, to odejdą. Właścicielom biznesów nie kończą się kadencje. Właściciele biznesów muszą zarabiać, a nie wydawać pieniądze podatników. Czujesz różnicę?
A zatem gadzi umysł w biznesie nie sprawdzi się. Komunikacja biznesowa wbrew temu, co sądzą spece od manipulacji może mieć swoje źródło w kategoriach estetycznych, ba nawet w sztuce. Zaskoczeni? Weźmy takiego Vermeera. Przetrwał już setki lat. Na jednym z obrazów, który przedstawia dziewczynę z dzbanem w ręce, widzimy jak kobieta przelewa mleko z glinianego dzbana. Każdy kto widzi ten obraz, nie może przestać patrzeć na to mleko.
Mleko to przekaz. Coś co widzimy od razu, coś co jest pięknie komunikowane i zgodne z wartościami. Stałe. Filar czegoś. Fundament. Przekaz w biznesie jest ważny dla klienta jak rodzina dla człowieka. Tam żaden gad wstępu nie ma. Nikt nikim nie manipuluje, z nikogo nie szydzi. Kiedy o tym zapomnisz dopuścisz gada do głosu i będziesz zawsze jak prezesi z 1-klasy PKP. Gadzi umysł nigdy sztuki nie poklepie po plecach. No chyba, że protekcjonalnie. Z małości.
Są 3 zasady skutecznej komunikacji, których trzymanie się daje ci gwarancję spokoju:
1. Bądź szczery wobec ludzi i opinii publicznej.
2. Miej przekaz i umiejętność komunikowania go wszędzie gdzie jesteś – i ucz się tego stale.
3. Ucząc się komunikacji korzystaj z najbardziej wartościowych dzieł kultury i uniwersalnych wartości.
I co teraz Trump zrobi z gadem? Wydaje się, że już powoli dopuszcza do głosu inne obszary umysłu. Prezydenci w Stanach zmienią się jeszcze dziesiątki razy, prezesi spółek też, a mleczarka Vermeera nadal będzie przelewała swoje mleko. Życzę ci byś znalazł swoje.
No Comments