Czy potrafisz być łącznikiem?

W mojej rozmowie z Jackiem Żakowskim do książki „Medialne lwy dla rekinów biznesu” poruszaliśmy także wątek, który nie znalazł się ostatecznie w książce, ale o którym warto powiedzieć. W kontekście komunikacji biznesowej, którą się zajmuję, jest to rzecz ważna. Otóż zdaniem Żakowskiego 90% materiałów, które ukazują się w mediach, to wpływ działań PR-owców. Zdaniem  Żakowskiego to dobrze, bo jest to oznaką łączności. Wyjątek stanowią ci dziennikarze, reporterzy, którzy tej łączności są pozbawieni, bo działają w terenie i stamtąd komunikują.

Ta liczba – 90% – pokazuje skalę zainteresowania organizacji współpracą z mediami, także tymi tradycyjnymi. Rozmawiałam ostatnio z PR-owcem bardzo znanego przedsiębiorcy, który powiedział mi, że bez względu na popularność internetu, dla nich najbardziej efektywna i przekładająca się na biznes współpraca, to działanie z prasą i TV. I dla tych mediów są głównymi łącznikami.

Ale wróćmy do tej łączności, o której mówi Jacek Żakowski. Czy potrafimy był łącznikami? Słowo łącznik brzmi  odpowiedzialnie. Rolą łącznika jest także dbanie, by kontakt, do którego doprowadza np.: między prezesem a dziennikarzem, był dobry w odbiorze. By ta najważniejsza strona, która ma usłyszeć komunikat, będący efektem zaistniałej łączności, odebrała  w sposób jaki założyliśmy, ale przede wszystkim jako wartościowy dla niej.

O tym, jak łącznicy zapominają o tych wartościach, napiszę już jutro w cyklu 7 Dni w Oceanarium. To będzie bardzo ciekawy przykład.