Compliance z firmowym story
Uważam, że język biznesowy powinien mieć funkcję estetyczną. Owszem, ta funkcja estetyczna – mówiąc przewrotnie – powinna przejawiać się w prostocie języka, a środki wyrazu w wiedzy. O języku przedsiębiorców rozmawiam w książce sporo z Markiem Tejchmanem, dziennikarzem byłej stacji TVN CNBC, teraz pasma TVN Biznes i Świat.
Compliance z firmowym story. Ewidentnie nielubiane przez dziennikarzy. Mają je przede wszystkim korporacje. Cóż to takiego? Przygotowane frazy o spółce, które padają kilkakrotnie podczas wywiadu z ust prezesa czy menedżera. Można je wplatać umiejętnie bądź nie, ale sztuka wykorzystywania wywiadu do budowania marki i wplatania aktualnych celów biznesowych, to nie lada talent. Compliance jest także myleniem dwóch strategii: reklamowej i PR-owej. Kiedy reklama pozwala na wypuszczenie w świat jednego określonego hasła, to PR daje możliwość prezentowania kilku przesłań naraz i to włożonych w odpowiedni kontekst. Ma jeszcze jedną ważną cechę: nic nas nie kosztuje, w przeciwieństwie do wielomilionowych budżetów reklamowych. Ale jest jeden warunek: trzeba umieć rozmawiać z dziennikarzem i rozumieć zasady tej gry.
Tejchman mówi tak:
„Mam wrażenie, że ci goście, którzy przychodzą do studia TV, na początku skupiają się na rzeczach, które ich dyskwalifikują. Mają przygotowane firmowe story, a w nim, że trzy razy podczas rozmowy mają powiedzieć, że „nasz bank inwestycyjny jako oferujący najlepsze kredyty na rynku hipotecznym”… Szczególnie jest to problem ludzi z korporacji. Oni mają największy problem z językiem, są to np. ludzie z firm konsultingowych, ale też prezesi i dyrektorzy dużych międzynarodowych korporacji, a także prezesi banków należących do międzynarodowej grupy. Oni przychodzą i mają swoje compliance z firmowym story. Ogłoszenie go w odpowiedzi na pytanie dziennikarze jest celem bycia na antenie”.
O tym jakie skutki powoduje taka narracja, dlaczego taka strategia się nie sprawdza w budowaniu profilu publicznego oraz jacy prezesi są osobami w mediach pożądanymi, przeczytacie już 3 listopada w książce „Medialne lwy dla rekinów biznesu”. Zapraszam!
No Comments