fbpx

Na antenie „powiem szczerze”

Liczę wywiady, w których zaproszeni do studia eksperci, zaczynają odpowiedź na pytanie od: „Powiem szczerze, że”. Liczba lawinowo rośnie.

Jakub Antoszewski, PR Manager z Millward Brawn opowiadał w TVN Biznes i Świat o wynikach badań, jakie przeprowadzili, a dotyczyły one wiedzy ekonomicznej Polaków.
Dziennikarka zadała pytanie, a Pan Jakub rozpoczął odpowiedź od : Oczywiście, powiem szczerze.

Całość wywiadu przebiega oczywiście bardzo swobodnie, ale specjalnie pokazuję tutaj Antoszewskiego, specjalistę dedykowanego mediom, by pokazać jak to „powiem szczerze” w mediach się pleni i dotyczy nawet rzeczników. No bo jak to „szczerze”? To zazwyczaj jest nieszczerze? A tym razem robimy wyjątek i przestajemy kłamać?

Bez nazwy

Otóż owo „szczerze”  jest niczym innym jak frazą, która spełnia rolę rozgrzewki. Ekspertom ciężko jest od razu wejść w nurt konkretnej wypowiedzi, są spięci, potrzebują kilka sekund by wejść w rolę i wtedy pojawia się to niefortunne „powiem szczerze”.

Jest jeszcze inna rola tego sformułowania, którą testowałam na sobie przez ostatnie dwa tygodnie. Odpowiadam „powiem szczerze” w sytuacji, kiedy chcę dać mojemu rozmówcy dobrą syntezę, treściwą, konkretną informację, moją opinię. Zbieram myśli by najtrafniej i precyzyjniej to ująć, a proces zbierania myśli wypełniam „szczerze mówiąc”.  A potem zauważyłam, że gdybym nie dodała wcześniej „powiem szczerze”, ta opinia dla mojego rozmówcy, zabrzmiałaby o wiele mocniej.

Jest kilka aspektów, które są podstawą do zbudowania sobie dobrego początku rozmowy medialnej. Początek wywiadu to jest ten moment, kiedy jesteśmy najbardziej spięci. To spięcie mija dopiero, kiedy kończymy odpowiedź na pierwsze pytanie, ale zbudowanie sobie świadomości, że odpowiedź na pierwsze, w sposób konkretny i od razu trafiony w sedno, jest podstawą dobrego odbioru, z pewnością wpłynie na poziom stresu. Bez „powiem szczerze” od razu daję sygnał: WIEM, MAM WIEDZĘ, nie muszę dodawać na początku, że wszystko to, o czym za chwilę powiem nie jest kłamstwem prawda?

No cóż,  gdybyśmy chcieli zebrać grupę ludzi, deklarujących na samym początku wywiadu, że mówią szczerze, zebrałaby nam się niezła organizacja biznesowa prawdomównych. Podejrzane?

No Comments

Post a Comment